Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***(nie żebyś był...)

nie żebyś był
w każdym moim śnie...

rano smaruję chleb
Twoimi słowami

budzik odznacza
kolejny dzień jak odszedłeś

nie umiem
złapać w ręce samotnych dni

nawet codzienna kawa ma zapach
wspólnych poranków

skazana na zatrute miłością powietrze
gniję od środka.

Dodano: 2008-01-29 23:45:56
Ten wiersz przeczytano 771 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

my-void my-void

dosadnie... ładne porównania. podoba mi się wiersz.

dlaczego... dlaczego...

co za spojrzenie na miłość!..bardzo mnie się
podoba..tyle smutku i ran.ran ,które zastawia miłość
nieszczęśliwa.i masz rację...prawdziwa miłość zawsze
będzie w nas zyła...nie tylko w
przedmiotach,czynach...w nas samych.świetny wiersz

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »