nie znam jeszcze
nie znam jeszcze tak poezji żeby pić z nią
wódkę
i poczuć jej skutki następnego dnia
odstręcza mnie wojsko poetów ich długie
sznurowadła
splątane rozpoetyzowane niezgodnie z
regulaminem
od lat obserwuję jak piją krzyczą niszczą i
odchodzą
żałobne towarzystwo dobierając według
odznaczeń i szarż
teraz ujeżdżają świat nowi bez poczucia
ułańskiej misji
a ich baty spadają jednakowo na wszystkie
konie
autor
annapelka1
Dodano: 2016-08-07 10:22:12
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Super!!!
MOCNO, BEZKOMPROMISOWO, PRAWDZIWIE
W pełni nikt nie pozna, to tak na pocieszenie
Świetny wiersz. O niezawiązane sznurowadła można się
przewrócić. Mnie też denerwuje regulamin pisania
wierszy. Ma być tak, nie inaczej. Czytałem twoje
wiersze na portalu - latima- Ostatnio nie mogę wejść
na niego. Znikł.
Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam :)
To jest naprawdę dobre
'ułańskiej' bym skasował
Prawdziwą sztuką jest poznać sztukę, a być z nią za
pan-brat, to błogosławieństwo.
dla mnie bomba!
pozdrawiam:)
Ironicznie ale i również refleksyjnie. Wymowny wiersz.
Pozdrawiam:)
o, tak było się kiedyś we wojsku...uprawiało się
różne rzeczy na przepustkach...i poezję z wódką,
i...i...iii!