nie znam odpowiedzi...
Nie zmierzony jak ocean ból..
po stracie kogoś bliskiego
I tysiąc pytań dlaczego?
Dlaczego to właśnie ona...
Gdzie sens w odejściu ze świata tego?
Czyjeś łzy...gorzki żal palący od środka
Krzyk kobiety na wieść o tragedii
Smutek w oczach tysiąca wiernych
I ta cisza, w której słychać bijące serce
matki i ojca
co mamy zrozumieć przez taką rozłąke?
jak wyleczeć cierpienie?
jak zacząć nowy dzień, gdy tamten skończył
się bez pożegnania z ukochaną osobą....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.