Nie znosi

Miłość bez huśtawki przetrwa niekiedy krócej od tej
wymagającej. Też nie zawsze. Chyba nie ma recepty na
znalezienie zakochania i na przetrwanie. Nawet podobne
przytrafienia mają szczegóły, które przeważą decyzje.
To tak trochę poza tym co wyraziłeś w wierszu. Bo też
możesz mieć rację.

Pozdrowienia :)

warto było tu zaglądnąć:))

Witaj,
zaraz fruwam do aliny, póki co; mam wrażenie że znowu
obudził się w Tobie obrońca kobiet.

Miłego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.

W miłości trzeba iść na kompromisy,by ona mogła
przetrwać...Pozdrawiam Waldi.

nie przerzucajmy winy na jedną stronę,
jaka jest prawda najlepiej wiedzą zwaśnione strony
miłego popołudnia życzę

Wina zawsze jest po środku
lub po obu stronach
pozdrawiam:)

Bardzo ciekawa refleksja...

tak, jakby do konkretnej osoby
czy na kogoś innego zasługuje? niekoniecznie
zwykle wina leży po obu stronach, zresztą widziały
gały co brały

Muszę odszukać wiersz, który Cię zainspirował:)
Za Twój +:)

Świetna refleksja, pozdrawiam :)

dziś już uciekam dobranoc ...

I tu się zgodzę z Norbertem :)
Pozdrawiam Waldi :)

"Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało
naraz", niewolnictwo w miłości, z pewnością dobre nie
jest,
ale też nie każdy do każdego pasuje, czasem lepiej
pójść odmienną drogą...
Miłego wieczoru Waldku życzę :)

Waldeczku romantyku :-) łap :-* z przyjemnością
przeczytałam :-)

Więdnący kwiat można jeszcze ożywić, podlewając
czułością, gestem, ciepłym spojrzeniem, urozmaiceniem
bliskości..Warto..Pozdrawiam..