Nie zrozumiesz...?
Nie zrozumiesz umierania
Pod kroplówką, nie zaznawszy
Rozpaczy zimnego ranka,
Wieczoru bez iskry ciepła.
Istnienie jak brudny, stary łachman...
Życie jak kryształu migotliwy blask!
Wegetacja jak w norze kreta sen...
Rozkwit jak wilgotnych róży pąki.
Dla siebie?
Nie warto!
Dla Ciebie?
Nie wiem...
autor
Mglista
Dodano: 2009-01-12 10:02:37
Ten wiersz przeczytano 607 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
ale przedtem...żyłaś....a może bedziesz i...po
!!!..... samo życie .. :(((
Wiersz który skłania do myślenia i wielokrotnego
czytania.
Smutno... Ładnym piórem pisane, aż chce się czytać.
Trudny, smutny, przejmujący... Ma to 'coś' w sobie!