Niebanalny plan
Kolejna z samotnych nocy
Zimna pościel
Lekki wiatr
Ty już pewnie śpisz
Cieszysz się życiem
w imaginowanym śnie
Ja wciąż myślę, czekam, tęsknie...
Wróć!
Otul mnie możem pocałunków
Dłońmi wyznacz horyzont
Swym ciepłem dodaj słońca
Wszystko to rozkołysaj
Niczym fale...
Zamknij swe oczy
Niech nastanie noc
Przytul swą twarz
Niech ujrzę upragniony ląd
Podaj swą dłoń
Zakotwiczmy przy bezludnej wyspie
I nigdy nie wracajmy!
Niech naszym wrogiem będzie tylko sztorm...
Panie D. Kocham Pana!!! ;*
Komentarze (1)
sztorm może też okazać się przyjacielem ...