Niebieski

Witaj, Stello-Jagódko :)
Stęskniłam się za Tobą okrutnie!
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Ewuniu :-)

Dziękuję, Kroplo47.
Wybacz, ale nie pamiętałam, bo to była pierwsza
wersja. Ta różni się ździebko od tamtej :-)

O, tak, o tak, jestem definitywnie, za:)
Pozdrawiam, Ewuniu, dosc cieplo :)

Pamiętam, piękny... ( robiłam filmik do Twojego
wiersza:)Pozdrawiam
https://youtu.be/nNbsd8L5nCk

Krzemanko,
a'propos rady Anny - odsyłam Cię do mojego poniższego
odkomentarza.
Dziękuję pięknie za dobre słowo o oprawie tekstu.
Miłego popołudnia, Aniu :-)

Anno,
we wszystkim co piszemy - mam na myśli zarówno wiersze
i prozę - można nazwać *wywnętrzaniem się*, bo
zostawiamy w tekstach cząstkę siebie - co nie jest
równoznaczne z pozwoleniem na opluwanie nas przez
kanalie.

Rada dla poetów warta uwzględnienia,
w pięknej oprawie muzyczno malarskiej.
Miłego dnia Ewo:)

wszystko trzeba robić z umiarem, a wywnętrzanie się w
cyberprzestrzeni jest conajmniej nierozsądne.

Witaj Tadeuszu :)
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i wyjątkowo ciepły
komentarz.
Słonecznych dni, pogody ducha.
Uśmiecham się do Ciebie :)

Witaj Ewo
Nie jestem znawcą muzyki, ale znam repertuar Edyty
Gepert i wiem że najczęściej jest to poezja śpiewana.
Nie dziwi mnie zatem że jest Ci bliska.
Samych szczęśliwych dni moja ulubiona Poetko.

Zosiaczku,
tak, Edytka wyśpiewała to, co ukryłam...
Dziękuję pięknie, Kreciku :-)

No i Edytka... :)

Wymownie, po Twojemu. Lubię.
Słoneczka na weekend, Ewi :)

Jastrzu,
czyli - kupą Mości Panowie i Piękne Panie, bo kupy
nikt nie ruszy...

Przez pokolenia nauczyliśmy się ostrożności wobec
drugiego człowieka. Natomiast nie zdążyliśmy się
jeszcze nauczyć się ostrożności wobec komputera. W
cyberprzestrzeni rzeczywiście można znaleźć takie
wyznania, których nikt nie ośmieliłby się powtórzyć w
cztery oczy obcemu człowiekowi.