W niebieskich poduszkach
Otwórz mi niebo gradem deszczu,
różowy brzask błękitnie rozpal.
Wzłoć się w poranek. Wznieć już, wznieć
już
pożary zórz. Jak gwiazda płocha
płyń we mnie, nieś mnie krwią rozświtu,
mruczącą ciepłosnem rozcałuj,
aż się rozpłynę w sześć błękitów.
Podniebnym transem. A Ty czaruj.
Najsłodsze łzy zacałuj we mnie,
gdy świt nam niebo pcha do okien.
Jedno za drugim. Nim noc drzemie
spełnijmy brzask. Niebieskooki.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2020-02-04 15:31:03
Ten wiersz przeczytano 2776 razy
Oddanych głosów: 79
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Serdecznie dziekuje kolejnym gosciom za odwiedzinki :)
Pięknie napisane. Idę zmieniać kolor pościeli na
niebieski :))
Witaj Ewuś:)
Takie erotyki
to bardzo lubię
bo się teraz w łóżku
przynajmniej nie zgubię:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Potrafisz oczarować słowem.Cudeńko.Pozdrawiam.
Piękny wiersz zauroczył mnie pozdrawiam cieplutko.
otworzę wszyto czego pragniesz piszesz tak ładnie...
Witaj Stello.
Zachwycająco! Poezją cały przekaz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Piękny pełen poezji...pozdrawiam bardzo serdecznie.
Cudnie
Pięknie Ci, to wyszło, to niebieskookie zauroczenia.
Pozdrawiam sobotnie .
Piękny, uroczy wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
pacałuj mnienia, patom ja Tiebia
Ktoś tak śpiewał - chyba Rodowicz?
Pozdrawiam serdecznie
Niebieski miód :)
Piękny, subtelny...
Ewciu, taki erotyk to istna sielanka dla czytającego:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)