Niebieskie rozkosze
Nigdy nie rozbieram Choinki
zakładam na Nią płaszczyk
otulam niebieskim szalikiem
potem prowadzę do szafy
daję całusa na czoło
mówię szeptem
śpijże mi uśnij
jutro Wigilia
obudzę Cię rano
jak zwykle
autor
Doktór Stręcz
Dodano: 2019-01-19 20:59:42
Ten wiersz przeczytano 1758 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Super, rozmarzony erotyk;)
Dobrego dnia:))
Aleś Pan wiwinął numer
z tą Choinką, Doktórze !
Pierwsza klasa ! :)
To ci dopiero erotyk przewrotny...
A to się teraz choinka nazywa ;)
Pozdrawiam z plusem za oryginalność.
:)
Też zastanawiałem się nad takim rozwiązaniem:)
Pozdrawiam.
Marek
:) Czas tak szybko leci, że nie opłaca się rozbierać
choinki. Miłej niedzieli:)
Nie wiem gdzie peel przebywa, ale chyba tam zabawnie
jest :)
Pozdrawiam :)
a ty wiesz że są takie firmy wypożyczające choinki a
swoja dobrze zamknij i niech nie podchodzi do balkonu
bo wypadnie i dozorca zabierze
Pod płaszczykiem z niebieskim szalikiem wyczuwam
dreszcze
Ah, te męskie obetnice - jak prezenty (nietrafione)
pod choinkę
Erotyk miodzio, Doktórze Stręcz:)))
:) :) a to ci erotyk :)
Witaj na beju Doktórze:)
Miłego wieczoru :*)
☀