Niebo
Codziennie rano budząc się patrzę w
okno.
Widzę świat, który mnie otacza i czuję
pustke.
Czegoś mi brakuje. Zastanawiam się
czego,
Ale nie mogę sobie skojarzyć tego.
Gdy patrzę w górę widzę białą chmurę,
A jasne słońce odbija swe promienie w mych
oczach.
Ptaki latają koło niego tworząc krąg,
A pioruny uderzają z hukiem, jak na ringu
gong.
Siedzę i podziwiam tak piękne widoki:
jak stoją na gałęzi sroki,
Jak słońce grzeje, a deszcz pada
I w harmonijne związki się układa.
Niebo błyszczy,
Bóg się śmieje,
Chmura płynie,
Słońce grzeje...
:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.