Niebo po mojemu
i jestem pewna, że nigdy nie będzie łez w niebie...
Bo tam nie ma łez!
I nie mów mi, że wierzę złudzeniu.
Bo tam wszystko jest piękniejsze,
Nie mów, że próżne są moje marzenia.
Tam będzie lepiej,
Uwierz mi proszę.
Spotkamy się,
Uściśniemy sobie dłonie,
I powiem znów jak kiedyś krótkie „a
nie mówiłam”.
Komentarze (2)
miejmy nadzieje,ze bedzie lepiej ;)pozdr+
..w niebie są aniołowie....myślę ze płaczą nad naszym
życie.....i deszcz nam dają....i marzenia o raju.....