Niebo poruszę...
Jest
w Tobie tyle wiary,
taka
potrzeba nadziei,
lecz
życie zadaje rany ,
miłość znów diabli wzięli,
co
począć, co powiedzieć,
żeby
ukoić duszę,
byś
wreszcie przestał cierpieć,
chcę
wiedzieć a niebo poruszę,
poproszę Boga w niebiesiech,
by
spojrzał na Ciebie z wysoka,
byś
poczuł, że jest na ziemi,
ktoś
kto bardzo Cię kocha,
i
niech Cię wreszcie obdarzy
w
swojej ogromnej miłości,
byś
już wreszcie mógł poczuć,
bliskość zrodzoną z czułości,
więc
błagam jak umiem najmocniej,
dla
Ciebie o miłość i szczęście,
i
niech Cię wreszcie odnajdzie,
miłości Twej warte serce,
żeby
znów zajaśniała,
nadzieja nad Twoją głową,
abyś
mógł dzielić z radością,
swe
życie z tą drugą osobą,
żeby
Wam rozkwitały,
maki
na codzień, od święta,
byś
wreszcie mógł przy kimś zapomnieć,
co
znaczy serca udręka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.