Niebo to ja
Jestem niebem-odległą przestrzenią
która nie ma zaznaczonej
linii początku ani końca
Moim jedynym ograniczeniem jest linia
horyzontu
Która odcina przestworza mych ramion
Czasem pokrywa mnie ciemna chmura
wyciskając tysiące łez
Czasem wychodzi słońce rozpromieniajac mą
radość
a czasem gwiazdy cień mych marzeń
I księżyc
symbol wyrzutu sumienia...
autor
Kalemelon
Dodano: 2019-03-17 08:23:07
Ten wiersz przeczytano 644 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Słuszna uwaga tam powinno być...mych
Każdy może być niebem dla najbliższych. (mech ramion?)
Miód. Łyżeczka dziegciu - mech ramion (się ,,e'' z
,,y'' pomieszały).
Dziękuję
Pięknie tak, istotnie tak jest, że każdy z nas jest
swoistym niebem.