Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niebo zapłakało

Niebo zapłakało,
deszcz lunął okrutny.
I smutno się stało.
I ja byłem smutny.

Nagle pociemniało,
od deszczu zasłony.
I smutno się stało.
I ja też zmartwiony.

W oddali zagrzmiało,
gromu uderzeniem.
I smutno się stało.
I ja czułem drżenie.

Jak długo to trwało,
może oka mgnienie.
Lecz smutek trzymało,
deszczowe zmartwienie.

Aż tęczy humory,
rozwiały tą szarość.
Wróciły kolory.
Wróciła i radość.

Gdy światłość rozbłysła,
odniosło to skutek.
I wesołość przyszła.
I skończył się smutek.

autor

Grand

Dodano: 2007-05-26 10:44:32
Ten wiersz przeczytano 887 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

B_Ewa B_Ewa

Świetnie to ujęłeś... i niezłe tego zakonćzenie
..brawo)))

andromeda02 andromeda02

Kiedy burzy grom uderzy z przestworzy, wtedy w serca
zdumienia otworzy, a kiedy już minie pierwsze
oczarowanie, wtedy to Ty jesteś słowach wiersza dla
siebie i dla nas…Panem.

ewik123 ewik123

Barwy zycia połaczyłes z przyroda.To fakt , gdy słonce
wstaje i oswietla nam droge, wszystko przybiera barwy
pozytywne a zaś burze widzimy w szarych
kolorach.Przyroda równiez wplywa na nasze życie.

ula2ula ula2ula

Po burzy w życiu tak, jak w naturze następuje
oczyszczenie łzy a potem światło w duszy.Tak pięknie
mówi ten wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »