niecała prawda o strączkach
/na abarot/
dostała księżniczka zamiast strączka
groszek
a potem się wszyscy w pałacu dziwili
że najkrótszej drzemki choćby i na
moment
nie ucięła sobie w mięciutkiej pościeli
nazajutrz wkurzona że ją wszystko boli
no i wiadomością że to tylko test
wykrzyczała księciu żeby się chromolił
najlepiej tym groszkiem albo lepiej bez
za pomocą rączek
niech sam łuska strączek
autor
mroźny
Dodano: 2010-09-22 00:03:57
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
zauważam powrót do literatury chłopięcego wieku:
księżniczki, krasnale...;) co jak widać owocuje
całkiem smacznymi kąskami na dzień dobry :) to nie
znaczy, że pozostałych wierszy nie warto czytać,
warto, ale te wzbudzające uśmiech czyta się wyjątkowo
przyjemnie:)
To podstępny Książę,miast głupich pomysłów niech użyje
rączek:) Rozbawiłeś mnie kolejny raz:)Miłego dnia
życzę.
To jest, cała prawda o strączkach! ;)))
Bardzo zabawne, dzięki za uśmiech, pozdrawiam.
:-) doskonałe, obśmiałam się na maksa :-)
Dziekuję za uśmiech na dobry poczatek dnia. Świetna
satyra
To księżniczka się wkurzyła i księciunia
opuściła...;)) .Pozdrawiam
Swietna statyra :))