Niech Bóg ma ich w opiece.
Dla tych co za duzo piją
Czemu to mnie spotykało?
Wchodze do domu i znów to samo.
Na kafelkach pełno krwi.
Z pokoju słychać wrzaski i płacz,
juz wiem co się dzieje.
Wchodze szybko,
jak zwykle wszystkiemu winien alkohol.
Nie dopity wyżywa się na słabszym
Wyzwiska,kopanie,rękoczyny.
Staję między nimi,i ja dostaję.
Znów staję
Znów dostaje.
po raz trzeci staję między nimi.
Prosze,błagam żeby już przestał,
Ale co może zrobić 9latek?
Bije mnie okłada pięściami kopie.
Az do momentu w którym nie wstaję,
wtedy wie że nikt mu nie przeszkodzi.
Lecz tu zachodzi za daleko za silne
kopnięcie
za silne uderzenia.
Krew wypływa na dywan plamiąc niemal
cały
Gdy juz się nie ruszam staje na demną,
nie zdaje sobie sprawy z tego co zrobił.
Albo nie chce.
Klęka i płacze bierze na ręce i zalewa się
łzami
Dlaczego?wróć!!!
Ale wołanie i proszenie Boga nic nie
pomaga
Już nie będę tak robił.
Ale ja juz za dużo razy coś tzkiego
słyszałem.
Dziwne.
Stoje nad nim.
Widze jak trzyma moje zakrwawione ciało.
nie jestem smutny.
Ani mi nie żal.
Ale chciałbym powiedzieć że na pewne rzeczy
jest po prostu za póżno.
Trzeba pomyśleć zanim cos się zrobi.
Odchodze.
Nie ma mnie.
Pozostaje tylko napis.
Niech Bóg ma go w opiece.
Pamiętajmy o młodych którzy przez naszą głupote odeszli z tego świata.
Komentarze (3)
wstrząsający pełen ekspresji nie zazdroszczę ci
doświadczeń
Zawsze ten alkohol. Winien jest wielu nieszczęściom. +
Znajdźmy przyczynę. Nie tylko winę.