Niech no tylko... ;)))
;)))
Powiem króciutko, klnę się na wieko,
że pókim żywy i jasno myślę,
to do trumienki jest mi daleko...
Lecz, gdy mi zakład ofertę przyśle,
To ja w te pędy, wyjdę z chałupy,
wezmę dorożkę, potem galopem,
by już na miejscu, skopać im - dupy!
Tak czynić musisz, gdy jesteś chłopem.
No bo kobitka, cóż - wiecie sami,
jedno co może, przyznacie szczerze,
to pogrzebowca - wziąć pazurkami,
ewentualnie, zmówić pacierze.
Trzeba powiedzieć to całkiem jasno,
tak by zrozumiał każdy wokoło,
że w tej jesionce straszliwie ciasno,
bo głupi trumniarz - starą pierdołą.
Takie oferty, w dzisiejszej dobie,
gdzie jest Internet i światłowody,
winny zakłady przesyłać - sobie,
tudzież rodzinie,( wraz z duchem mody).
excudot
lonsdaleit
12:12 Piątek, 16-11-2012 - ...
Komentarze (6)
świetnie w dialogu z malanią :-) super tak dwie
przyjemności na raz :-)
Masz nieprawdopodobnie szybkie i bystre pióro. Jestem
pod wielkim wrażeniem. Nisko kłaniając się Pozdrawiam.
udana odpowiedź na "Makabreskę"
HAHAHA SUPER:)ALE SIĘ UŚMIAŁAM, A NIBY NIE
WYPADA:)))))
;)))
Błyski jesteś, jak szybkawica:)))