Niech ściany nie patrzą / 22
Wywar w kotle, dwa kartofle
wyrzeźbione w dwie postacie.
W pończochach nogi w pantofle,
a pod spodem ciepłe gacie.
Tak mi wróżka poradziła,
żeby przestać śnić po nocach,
gniazda z nim nie będę wiła,
ni krążyła po manowcach.
Wywar ma tam zabulgotać,
zamieszać w lewo dwa razy,
oparom mam się przyglądać,
by ujrzeć rys jego twarzy.
Mojego przyszłego męża,
którego mi wywróżyła,
dlatego są te zaklęcia,
kartami to potwierdziła.
Wierzcie, nie wierzcie - jak chcecie,
lecz twarz mi się pokazała,
okiem mrugnęła dyskretnie
i zaraz się rozpłynęła.
Dwa najprawdziwsze gołębie,
w oparach też uleciały.
Wpatrzyłam się w chmurę głębiej,
aż usta się roześmiały.
Wszystkiego wam nie opowiem,
co zobaczyłam w tym kotle,
z pewnością na Łysą Górę,
będę już latać na miotle.
Komentarze (129)
Mgiełko, cofnij się wstecz, tam jest spotkanie u
wróżki i czyniony rytuał :))))
hihihi... rewelka. Pozdrawiam ciepło :)
Takie małe czary-mary są potrzebne do spełnienia
marzeń.
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetny wiersz i humor.
Pozdrawiam
;)
Ale fajne Elenko. Nie wiem w co wierzyć i jak marzyć,
by żeniocha wywróżyć. Ale cyganko trochę wierzę.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Kochani, znikam na ponad tydzień.
Nie wiem czy znajdę czas
na komentowanie Was...
Trzymajcie się zdrowo. :)
Promyczku :) Takie mają być, zaczarowane :)
Witaj Elenko.
Ciekawe i zabawne, te czary mary...
Podobają się. Pozdrawiam.:)
karmarg, to był mój obraz, klown z szyderczym śmiechem
:))) Kilka osób pytało się mnie dlaczego mam taką
białą twarz i krzyczę :)))))
karmarg i Bordowy - Dziękuję :) Będę uważała. Nie
tylko na druty, ale i na radary :)
Świetny z humorem - czarodziejko słów :-)
pozdrawiam - pamiętam Twój poprzedni awatar:-)
Lubię taki humor. Moje klimaty.
Leć i na druty uważaj. :):)
Dziękuję za zajrzenie i komentarz. :)
Belamonte - jesteś Magiem? :)
Wierzę czy nie wierzę ale z uśmiechem to czytam.
Miłego dnia