niech tak już zostanie...
Znikła radość życia,
odkąd drzwi zamknęłaś
i zabrałaś klucz ze sobą,
do naszego nieba.
Milknie echo szeptów
i serca wołanie,
tęsknię, a to boli,
niech tak już zostanie.
I ten żar miłości,
blask spojrzenia gaśnie,
nie mam ciebie wcale,
choć chciałem na zawsze.
Komentarze (13)
Życie jest perfidnie okrutne....niestety...
Trudno pogodzić sie z takim rozstaniem, z marzeniem,
że miało być na zawsze. Bardzo smutny klimat.
Czasami jest tak, że niebo spada nam na głowe po
utracie kogoś ukochanego. Wiem co to za uczucie i
długo nie moglam się z tym pogodzic. Własciwie dotąd
nie mogę... Wiersz naprawdę ładny. Ból, żal i
tęsknota... ehh
"zabrałaś klucz do naszego nieba" ładne porównanie i
te smutne myśli związane z tęskonotą wszystko składa
się na bardzo smutny wiersz o nagłej samotności
Czasem trzeba sie pogodzić z tym, co
nieuniknione...ale w sercu będzie ...zawsze!
Klucz do nieba zabrała.... i co teraz? Wytrych. I na
nowo do nieba bram! Ciekawie opisane rozstanie.
wiem że zawsze tli się w nas płomyk nadziei że wróci
czas miłości, ale przychodzi czas że musimy pogodzić
się ze swoją stratą...jest to trudne i wymaga czasu
...ale osiągalne....piękny wiersz..jak zawsze
Sympatyczny wiersz, ale poważne problemy z rytmem.
Ależ smutny i zarazem bardzo osobisty wiersz... Aż łza
mi się zakręciła w oku....
czasem miłość gaśnie i tęsknota zostaje tak postanawia
ale czy nie wróci nieraz się wraca Dobry wiersz
niech tak już zostanie, chociaż w sercu rana, masz ją
zawsze Cię w sercu - to Twoja kochana.
,,nie mam ciebie wcale,
choć chciałem na zawsze.''O,jak żałośnie
zabrzmiało,tak mi przykro.Życzę dużo radości,pomimo
bólu.Przeuroczy wiersz.
łap swe echo , leć z uśmiechem wtedy będzie Twoim
lekiem na dni smutne i deszczowe, ale może całkiem
nowe do drzwi kiedyś Twych zapuka, więc jej dalej
wokół szukaj