Niech zakwitną kwiaty
Niech zakwitną kwiaty
To znów zwyczajność
trywialność zjawisk
codzienność
przeciętność
a może dziś uciec od prozy
banalności powtarzanych gestów
czynności
szarzyzna życia dręczy
nudy na pudy
poddam się pokornie
i spontanicznie swojej naturze
wymknę się po kryjomu
tam gdzie jasno cicho i przestrzennie
gdzie można się śmiać z niczego
robić dobro dla czyjegoś dobra
z pozycji niewymuszonej
odnawiać dawną sympatię
odrzucić zjawisko spotykane
gdzie pospolitość idzie w parze
ze znieczulicą
i kochać wszystkich ludzi
wyzwolić na wielką skalę
duch proroczy i natchnienie
dla tworzenia i podtrzymywania
drogi własnej i pięknej prawdy
wiary w człowieka
13.05.2008r. HALUSIA
Komentarze (4)
Ten wiersz zakwita jak kwiat, optymizmu dodaje i
pięknej prawdy.
Piękny optymistuczny wiersz poprawiający humor -
chcesz się zmienić
zmienić swe życie, by uwierzyć w siebie i drugiego
człowieka - ładnie doprawdy napisany wiersz, treść i
forma dla mnie ok.
"gdzie pospolitość idzie w parze
ze znieczulicą"-no wlasnie.wiersz ogolnie super,podoba
mi sie!
Wiara w człowieka , to taki niepewny grunt . Prawdą
jest że można znaleźć dla siebie takie miejsce na
świecie , między ludźmi że może być tam inne życie ,
tylko od nas zależy czy potrafimy sobie stworzyć taki
klimat . Wiersz mówi o tym że szarość może się
zamienić w to co cieszy i przywołuje uśmiech .