Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niechaj mi...

Niechaj mi odrzucą ,
moje winy Panie,
bo kiedy powrócą,
zniweczą staranie.

Próżno mi biadolić,
prosić o szacunek,
nie mogę pozwolić,
na tani frasunek.

Będę tak się bawił,
własny odurzeniem,
i dumę swą sławił,
potrzeby istnieniem.

Potem tym zdziwiony,
bo ku temu pora,
będę ucieszony,
i tu metafora…
Przenośnia radosna,
złudne ucieszenie,
o winę zazdrosna,
o…złudy istnienie.

Niechaj mi darują,
moje winy Panie,
tego potrzebuję,
to jestem znieść w stanie.

To tylko błaganie,
o sens zaistnienia.
Daremne żądanie,
sensu potwierdzenia.

autor

Grand

Dodano: 2007-09-18 09:10:23
Ten wiersz przeczytano 575 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Rymowany Klimat Rozmarzony Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

secret17 secret17

Ostatnia zwrotka jest świetna, lepszego zakończenia
dla tego refleksyjnego utworu nie można bylo wymyślić.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »