Niechciana miłość...
Teraz już za późno...jak mam zapomnieć??KOCHAM GO!!!!
Boże nie!!Stało się...
Miłości moja zostaw mnie!!
Sama przyszłaś niespodziewanie
Już rzadna inna w mym sercu nie
nastanie...
Nie mogę w nim!Dlaczego mi to robisz??
Dlaczego me serce kolcami cierni wciąż
zdobisz????
Już zapomniałaś jak było wtedy??
Ile me serce przeszło jakie były
gniewy??
Nie szukałam CIĘ!!Idź sobie!
Nie mogę się zakochać...Nie w TOBIE!
Miłość jest głupia!Nie nawidze jej!
Chciałabym by to okazał sie zły sen!!
On ma teraz ją??Co mam czynić??
Kogo za swą miłość beznadziejną winić??
To TY!!!!Me serce znienawidzone!!!!!
Mało mu jeszcze?!Już ostatnio było
skrzywdzone...!
Nie nawidze tego świata!!
Chce być wolna..Sobie latać!!
Precz stąd miłości!!Opuść mnie!!
Chce już nigdy nie zakochać się!!Już
nie!!!!!!!!!!!
Zbyt często widać łzy w mych oczach...Mam jej dość!!Tej bezndziejnej miłości!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.