Niechciana starość
O starości ma niechciana!
Przymusową tyś wybranką.
Chociaż cię nie bardzo lubię,
jesteś teraz mą kochanką.
Mówisz do mnie - nie grzesz luby!
Przecież nie chcę twojej zguby!
Wiek jesieni ma "zalety",
ja odczuwam to - niestety.
autor
Wojtek
Dodano: 2013-07-22 13:59:58
Ten wiersz przeczytano 2543 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (34)
Panie Krzysztofie! Dziękuję za zwrócenie uwagi na
błąd. Obym tylko takie popełniał.Lubię słuchać Pana
piosenki. Pański fan- Wojtek
P.S. Dziękuję także za Autograf z Rezydencji "BIELIK"
Międzyzdroje
No Panie Wojtku widze że Pan poprawił ten przeuważony
błedzik :)
Niechciana piszemy razem !
Wiersycek z archaizmami strzeliłeś, w sumie takie nic
:)
No Wojtek popełniłeś jeden błąd zamast "nie chciana"
to "niechciana" Panie Wojtku Pozdrawiam !