Nieczułość
Znów krzyk
wstrząsający jak grzmot w noc cichą...
Znów wrzask
rażący jak błyskawica...
I ten szloch,
co ostrze wbija w serca
Lecz nikt nie ruszy się z miejsca
Nikt nie wtrąci się w cudze życie...
Lepiej, żeby ten obcy chodził ranny,
poobijany...
Lepiej powiedzieć:"Ja nie mogę.To nie moja
sprawa."
I niech ten ktoś umiera samotnie
W czterech ścianach
Bo śmierć, to każdego osobista sprawa...
autor
Rei Hino
Dodano: 2007-03-22 17:26:08
Ten wiersz przeczytano 519 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.