(nie)do przełknięcia
Zwyczajny dzień przyniósł prawdę.
Przyjęłam z niedowierzaniem.
Wczepiła się w serce (na zawsze?),
powtarza - on kłamie, on kłamie...
I myśli wertuje do rana,
sny miesza, apetyt odbiera.
Wiem, przecież sama jej chciałam,
mówiłam, że cenna, a teraz
zaciskam zęby i pięści,
chciałabym rozpacz wykrzyczeć,
a potem zapomnieć, nic więcej.
Żal kiedyś w końcu ucichnie.
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-07-20 10:44:41
Ten wiersz przeczytano 1495 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Lepsza gorzka prawda niż słodkie
kłamstwo.Wtedy wiemy na czym stoimy, nic nas nie jest
w stanie zaskoczyć.Pozdrawiam serdecznie.
Czasem trudno przyjąć prawdę.
Pozdrawiam, Ann.
,,nie możesz przełknąć to splunij pewnie się Tobie
ulży i ciesz się pięknym dniem bo ja serdecznie
pozdrawiam Cie..
poprawiam po karacie :)
Też tak myślę jak Karat. Pozdrawiam bardzo serdecznie
AnnWT
Prawda choć trudna jest lepsza,niż kłamstwo.Pozdrawiam
cieplutko i dziękuję za odwiedziny.:)
Niecodziennej - codzienności, którą los podaruję Ci w
darze. Pogodnych myśli i radości, których nigdy w
nadmiarze.
mądra, też tak myślę :)
uśmiech nawet wymuszony
radość daje
Pozdrawiam serdecznie
mądra peelka, prawda najcenniejsza, a żal ucichnie...
;)
Dobrze napisane, dlatego tak dobrze się czyta :)
Może prawda nie do przełknięcia, ale wierszyk łyknęłam
gładko:)))
Lepiej prawdą żyć choć boli,
niż się kłamstwom dać zniewolić!
Pozdrawiam!
Dramatyczny, ale za to jak bardzo refleksyjny. Z
przyjemnością Cię Ann czytam. Dziękuje i pozdrawiam.
Anno,proszę o uśmiech, serdecznie pozdrawiam