Niedokończony lot
tym co zginęli 23.01.08 /20 osób/
Na pograniczu dnia i nocy
jaskółczym lotem
wzbił się w ku słońcu,
i pod niebem
gdzie martwe drzewa,
runął w dół.
tym co zginęli 23.01.08 /20 osób/
Na pograniczu dnia i nocy
jaskółczym lotem
wzbił się w ku słońcu,
i pod niebem
gdzie martwe drzewa,
runął w dół.
Komentarze (6)
schylam głowę... i pomilczę...
Madziulka d: ma rację; jak w tej piosence o Titanicu;
niech tańczą, tak tu- niech lecą. Ale brawa za
aktualizm, plus za to
Lotnicy,oni już do nieba w swoich stalowych rumakach
nie poszybują.masz rację pisząc w wierszu"NA
POGRANICZU DNIA I NOCY BYŁ TO OSTATNI TRAGICZNY
LOT".Cześc Ich pamięci.To pięknie,że pomyślałaś o
tych,którzy już nie wrócą.+
"młodości! ty nad poziomy wylatuj" ciekawa peryfraza,
jednakże mnie nie podrywa z ziemi
Straszna tragedia. Jakie zycie ludzkie jest kruche i
nigdy nie wiadomo, kiedy zaproszą do ostatniego lotu.
A ja jestem pewna że jeszcze poszybują....Do
nieba-wzbiją się na skrzydłach z uśmiechem na
ustach...To straszna tragedia i ciesze się[?] że ktoś
potrafił tak pięknie ją opisać i dostrzec ból...