*niedomknięte drzwi
nie patrz na moje wargi
są zbyt zmarszczone
miłosną iluminacją
a może to tylko
wzrok niedomkniętych drzwi
10.12.2007
autor
psychodelicznie
Dodano: 2007-12-10 11:53:22
Ten wiersz przeczytano 653 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
A może niedomknkięte drzwi, chyba tak, na pewno tak.
Wiersz interesujacy, chociaz nie rozumiem tych
"zmarszczonych ust". Co to wlasciwie znaczy?
Jeśli usta sa iluminacja hmm niech patrzy z
usmiechem:)
"wzrok niedomkniętych drzwi"...oczy ukryte w
szczelinie cienia...
ciekawe słowa .. ciekawa forma ... troszkę tajemnicy
jest ok))
Krótko,ale bardzo wymownie...podoba mi się..;)
Podoba mi się przesłanie ,które niesie wiersz.Jest
takie sexi :-)
ładna miniaturka, bardzo wymowna, czy lody pomogły?
ulga dla podniebienia i czasem duszy też :)
zawsze będziemy tao odczuwali...jak te niedomknięte
drzwi...zatrzymana tajemnica słow chwil czy
mysli...doskonale to ujmujesz...
jak zawsze wiersz sprawia wrażenie niedomknietego i
można myśleć i myśleć nad tym, co też tak naprawdę
kryje się za drzwiami.tajemnica warg i wzroku ustawiła
mnie do pionu.ciekawi mnie ten wiersz.
nasze zycie to na jakis czas niedomkniete drzwi