Niedorzeczne
Gdy leże obok Ciebie
to w myślach gubię siebie,
bo nie wiem co powiedzieć,
a tyle chciałbym wiedzieć.
Chce wiedzieć, co o mnie sadzisz
jak się zamyślasz gdzie wtedy błądzisz,
gdy na mnie patrzysz, co wtedy widzisz
czasami widzę jak się zawstydzisz.
Chodź jesteś grzeczna dotknąć Cię mogę,
a gdy to robię czuje Twój ogień.
Te Twoje oczy tak duże i brązowe
jak w nie się patrzę odbiera mi mowę.
Mógłbym co dzień zatapiać się w ich
pięknie
to chwile w których świat pod nogami
mięknie.
Czasami wiem że myślisz: "przesadzasz"
lecz na pewne rzeczy, co miłe, się
zgadzasz,
Choć sama dziwisz się temu
i chyba nawet sama nie wiesz czemu.
Chce poznać Ciebie dogłębnie
bo wnętrze masz wręcz przepiękne
i wartość Twą wielka widzę,
choć czasem za swoje słowa się wstydzę.
Chciałbym żeby to wszystko trwało
wiecznie,
lecz wiem że to bardzo niedorzeczne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.