Niedościgła wzajemność
Czekając aż lampy wygasną w ciemność
wychodzę,
by w końcu móc skosztować przepychu
nieba.
Gdy księżyc wszystkim gwiazdom jedynym
wodzem,
nurkuję w błogi zachwyt - czasami tak
miewam.
W ten urodzaj migotań popadam
bezwładnie,
by wiernie sycić oczy czystym
zdumieniem.
Wypatruję uważnie aż gwiazda spadnie,
w zanadrzu ciągle tuląc jedno życzenie.
Wiecznie w głowie obecne w duszy
korzeniem,
uwikłane tak mocno - serce markotne.
Żyjąc własnym rytmem - czy go odmienię,
zaprzestać w końcu tęsknić - wreszcie
odpocznę?
W rozbestwieniu kochaniem trwam
uwięziony,
przecież tylko cierpienie kwitnie bez
słońca.
Co mam począć gdy w chmurach w kolorze
wrony,
niedościgła wzajemność - niknie na łączach.
Komentarze (32)
Piękny wiersz. Tęsknota też jest sercu potrzebna, nie
byłoby takich pięknych wierszy
Pozdrawiam ciepło :)
Arti cudny jest ten wiersz...Pozdrawiam.
Piękny wiersz Artuuro.
Ach, gdyby tak można było, jak za dotknięciem
czarodziejskiej różdżki, zapomnieć, ale tak się nie
da, czas leczy, może nie goi w 100%.
Pozdrawiam serdecznie.;)
Wszystkich gorąco pozdrawiam ;)
pięknie piszesz o miłości z utęsknieniem ...
Pięknie.
"przecież tylko cierpienie kwitnie bez słońca" - a to
z sobą zabieram;
pozdrawiam :)
Arturro zachwycasz pięknem i tęsknotą, przepiękny
wiersz. Wspaniale poprowadzone strofy, serdeczności :)
Twoja tęsknota zawsze mnie porusza. Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Choć peelowi życzę wzajemności to jest dostarczycielem
wielkich wzruszeń.
Pozdrawiam
Zgrabny wiersz. Ładne rymy.
Pięknie Arturo. Co Twoje nigdy nie przepadnie.
Serdecznie pozdrawiam.
ależ tu wielka doza romantyzmu pięknie pozdrawiam
piękny chociaż smutny wiersz.
niedościgła ... bywają takie - i nocy za mało i dni
coraz dłuższe....na wzdychanie do - ... wzajemności
Wszystkim bardzo dziękuję za poświęcony czas na
czytanie wiersza bardzo się cieszę z odwiedzin .
Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru życzę;)