Niedowierzać.
bez słów na wietrze
rzuconych niepotrzebnie
rujnujących ciszę
nieba
bez tego ciepła
obejmującego mnie
kołyszącego
do snu
bez jego wzroku
zatopionego dawno
niezmiennie już nigdy
we mnie
tęsknię normalnie
z zimnym lodem w sercu
błyskiem przerażenia
w oczach
to nie marzenie?
cudowne wróżki z bajek
nie ukradną mi go
jutro?
będę pamiętać
o łzach szczerej miłości
może zerknie na mnie
wróci
choć bez słów szeptu
dającego mi skrzydła
pomyślę na pewno
kocham
Komentarze (1)
Wiersz dający do myślenia,zawzięte kochanie i na tego
jedynego czekanie.Pozdrawiam i życzę pogodnych świąt