NIEDPOWIEDZIALNI
......
.........
Widze diabła tak blisko...
chce uciec...
moje myśli trzepocza jak skrzydła
nietoperzy które lecą nisko...
Żadnych pytań...
czekajac na egzekucje...tacy
nieodpowiedzialni...
Uciekają choć nie zodłaja..tacy jesteśmy
marni!
Powiedz że nie jesteśmy odpowiedzialni za
to co nas spodkało!
Czemu tego wszystkiego wciąż nam malo!
szukamy kontroli nad własnymi uczuciami!
Które drzemią w nas latami!
Jesteśmy...
jesteśmy tacy nieodpowiedzialni...
jesteśmy tacy marni...
Co z tym wszystkim teraz się stanie?
Samotni...oczekujący na to co wydaje sie
niemożliwe...
Niczym posypanie soli po bolącej ranie..
żadne serce nie wydaje sie żeczliwe..
Czekając na egzekucje..
kolejną cierpień ewolucje..
udajesz że rozumiesz...
udajesz...
I znow widze diabła..zbliża się do nas..
otula swoim płaszczem bólu i
cierpienia..
zabiera ze soba kolejną dusze chcąca
dostąpić ukojenia..
Jeden krok do przodu..
dwa kroki w tył..wszystko to iluzja..
Che pchaj mnie do przodu..
zabierz rece nie poznasz mnie więcej..
jesteśmy nieodpowiedzialni..
jestesmy tacy marni...
Komentarze (1)
Pozdrawiam