Niedziela
Poranek
jaskółki tańczą po moim niebie
jeszcze nie jesień
sen
migocze setną sekundy
nie potrafię do niego wrócić
pora wyjść do kościoła
wyciszyć się Bogiem
Poranek
jaskółki tańczą po moim niebie
jeszcze nie jesień
sen
migocze setną sekundy
nie potrafię do niego wrócić
pora wyjść do kościoła
wyciszyć się Bogiem
Komentarze (15)
wiara nas ukoi
Kryho, dzis wtorek, w ktory przeczytalem o niedzieli,
w Twoim wierszu. Moim zdaniem wiele ciepla i
optymizmu wnosisz dla czytajacych i piszacych na tym
portalu.
Jestes bardzo szczera i impulsywna, a ja to odbieram,
jako duzo zalete! I nawet ,,wiersz´´ o przechowywniu
cebulek mnie nie zrazil ))) Dla mnie osobiscie, to
nie byl wiersz ale super praktyczne rady dla hodowcow
roslin.
Anyway! Czytam Twoje Kryhowe wiersze bo . ... .
je lubie ) +
Chociaz osobiscie Boga nie szukam w Kosciele ale
bardzo szanuje Twoje przekonania :)
Krysiu nie kazdy tak dostrzega jak Ty...wiara jest w
nas...pozdrawiam..
Pójść do kościoła bo dzwon na modlitwę woła,dobrze w
ciszy stacji poddać sie adoracji-pozdrawiam!
niedziela zaproszenie na ucztę czy jesteśmy
przygotowani...
co tu dodać tylko amen
Piękna miniaturka,Bóg nam pomaga
i wiara w niego.Pozdrawiam.
ładnie napisałaś...wyciszyć się Bogiem...
niedziela jest dla rodziny...pozdrawiam
Ostatni wers mówi najwięcej...
Constantine kupuję tę frazę:wyciszyć się z Bogiem -
ile tu treści można zmieścić; i nacieszyć się i
pojednać i wyruszyć!
" Pamiętaj abyś dzień święty święcił..."
i wyciszyć się. pozdrawiam ciepło :)
Niedziela o poranku - oczy szeroko otwarte,
przygotowanie do uczty ... Pańskiej . Miłego dnia