Niedziela..
Czy jestem zakochany?
Odpowiedziałbym lecz teraz piję kawę i
pięknie jest. Wiatr lekko muska myśli
nasłonecznione kot mimowolnie ociera się o
nogę. Nie zatrzymam czasu, tak bardzo bym
chciał do tego momentu powrócić nie raz.
Gdy będę znów gnał w tygodniu by padnąć
gdzieś w okolicach późnej soboty.. Otworzę
wino i nim ubrudzę kieliszek, sen jak
włamywacz okradanie mnie ze świadomości .
Otworzy zamek wsuwką z twoich włosów,
naciśnie klamkę i położy koc. Po nim
podejdzie aż pod sam fotel. Wyłączy
telewizor, zakorkuje wino. Tuż po północy,
jest już niedziela
Komentarze (1)
Niedziela, bardzo ważny dzień.