Niedziela
(akrostych)
Nic dziś nie robię bo jest niedziela
I odpoczynkiem się delektuję
Efekt jest taki że sen rozbiera
Drzwi są zamknięte bo kontempluję
Za oknem zima i wszędzie biało
Iluzją życie mi zapachniało
Ekonomiczność lśni na ekranie
Lidl reklamuje sto procent taniej
A ja leniwie przeciągam ciało
Komentarze (70)
Bardzo ciekawie oddany klimat niedzieli, w akrostychu-
Brawo:)
Pozdrawiam serdecznie:)
niedziela :)
Nie dzielę, niedzieli
niedzielę, nie dzielić
))))
hahaha...Bodku rozbawiłeś mnie, ale w sumie dlaczego
nie...pomyślę :) dziękuję i pozdrawiam :))
Jutro będzie, jestem pewny:
P
O
N
I
E
D
Z
I
A
Ł
E
K
Czekam więc. :)))
Super akrostych, Ulu :)
Oleńko, Wojtku, Isano, Promyczku, GrzelaB :)))
dziękuję ślicznie i ślę serdeczności z uśmiechem :))
Leniuszek :). Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)
Witaj.
Podoba się Twój odpoczynek w akrostychu.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Dobrze, że chociaż w niedziele możemy poleniuchować.
Ciekawy akrostych. Pozdrawiam serdecznie.
Ulko ;)) wspaniała Twoja niedziela,rzeczywiście mróz
ogromny chociaż u mnie nie ma grama śniegu. Cieszę
się,że chociaż mogłaś wypocząć i złapać oddech. Podoba
mi się Twój akrostych może i jak kiedyś
spróbuję.Miłego wieczoru i cudownej nocy.Pozdrawiam.
Każdy wypoczywa jak chce i umie a akrostych
wspaniały;)
Uleńko, jak mówi moje koleżanka mona tak i mona tak
ha, ha, ha, najważniejsze jest to, aby wypocząć;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola;)
kosecki :)) dziękuję ślicznie i pozdrawiam :)
krzychno wszystko co dobre szybko się kończy, a jutro
znowu kierat...:))) Dziękuję i pozdrawiam cieplutko
:)) u mnie też idzie mróz czuję to kościach
Witaj Uluś:)
U mnie nie ma śniegu
tylko mróz się czuje
chociaż ja w niedzielę
również nie pracuję:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie dałem rady dzisiaj siedzieć w domu :) choć takie
dni też są potrzebne... właśnie wróciłem ze spaceru...
morze o tej porze roku uspokaja myśli... I czytam
lekkie wersy zamknięte w akrostychu :) fajniutko :)
pozdrawiam
Piorónku dziękuję ślicznie za uznanie...:))
P.S. ja dopiero jutro na 7:30 do pracy...jeszcze
korzystam z wolnego czasu jaki mi pozostał i spędzam
przyjemnie czas czytając wiersze bejowiczów...życzę Ci
spokojnej pracy i ślę serdeczności :))
No to fajną masz niedzielę -:)) Ja za 4 godziny do
pracy idę -hahahha
A tak na poważnie, fajny akrostych.
Od siódmego wersu po koniec, baterie muszą być
dobre-:)
Z podobobaniem.
Pozdrowionka dla Ciebie!