Niedzielny cykl- Dar z Nieba

Kolejna odsłona :) A ja dziś znów z radością do was zajrzę :)

"Niedzielny cykl- Dar z Nieba".
14.10.2018r. niedziela 10:32:00

Dar z Nieba
Chroni nas i to bardzo,
Bo my jesteśmy jego dzieci.
Życie bez duchowości to utopia
I czasem musi powstać jakich raport,
Który pokaże wszelkie manipulacje.

Pana Boga nie trzeba reklamować?
A może jednak trzeba?
Powiadają, że boski Zbawiciel moim bratem
I maja rację,
Bo potrzebne jest jasne nauczane,
A nie jakaś tam skleroza.

Każdy ma jakąś linię lub linę ratunkową,
Jednak największy ratunek niesie
Dar z Nieba.
Dzięki temu pokonuje się kryzysy
I w obfitości idzie się do nawrócenia.

Mówią, ze nie będzie zakazanych tematów,
A czy to dobrze?
I pamiętajmy, że młodzież to skarb,
W oczach Boga każdy z nas jest młodzieżą.
Tak pięknie jest spojrzeć w oczy
I dotknąć dłoni.
Przecież Miłość istnieje.

Dar z Nieba
Dla każdego bez wyjątku,
Bo każde tu i teraz
To naczelny powód
To wskrzeszenia Iskry.

Nasz kraj, nasz świat się odrodzi
Do pokonania zaburzenia pragnień,
Ważne by matka była doceniona,
A życie na wysokich obcasach
Też ma piękne walory,
Może mniej zdrowotne,
Może nieco estetyczne,
Ale oszałamiające.

Dar z Nieba
Jest wyborem
I coraz większą paletą barw,
I to nie tylko na Rafie Koralowej.
Jednak trzeba iść przez rozum do serca,
Bo Tygrysy są na wyginięciu
I nie wiadomo kiedy znów staniemy przed Tobą
Panie!

Gdzieś na Niebie spadająca gwiazda
Sprawia, że piękno
Pojawia się na dobre i na złe.
A sięgnąć Nieba to znaczy
Zobaczyć, że znikam
Mimo, że rysuję wszystko to, co chcę.

Teraz zjem Chili Con Carne,
A potem będzie
Sacre-Coeur.

Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)

autor

AMOR1988

Napisany: 2018-10-14 Dodano: 2018-10-14 11:24:35

Ten wiersz przeczytano 480 razy

Oddanych głosów: 15

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie