Niedzielny cykl-Żyć bez grzechu

Kolejna odsłona tego cyklu :)

"Niedzielny cykl-Żyć bez grzechu".
14.12.2018r. piątek 12:32:00

Żyć bez grzechu
To coś szczególnego,
Coś co zbliża ku kanonizacji
Przede wszystkim w oczach Boga.

Życie w solidarności
Niebawem będzie na
Pewnej liście UNESCO,
A katolicki i przyzwoitości oscar
Zbuduje nam
Coś co pochodzi od źródła.

A Ty nie kręć się,
Lecz nawróć się
I odnajdź ten Boży GPS.

Żyć bez grzechu
To życie w czystości,
Jedyna w pełni bez grzechu była Maryja,
A my czyści wśród skalanych
Po prostu możemy być.

Zdrowie bierze się z natury,
Więc nie pozwólmy,
By jakaś zielona mina
Była nam dozorcą.

Mówię wstawaj, dasz radę,
Mówię to także do siebie.
I wierzę, że staną z Toba pod wieżą
I I będziemy wspólnotą
Naszej pobożności.

Jest już bliski koniec,
A my piszemy współczesne listy
I jakoś pogrywamy
Odhaczając kolejne pozycje z listy.

Niech nasz powrót do szarej rzeczywistości
Będzie małym cudem,
Który jest po coś.

Dobro można wyciągnąć
Nawet z skrzynki mailowej,
Jednak nie można przekraczać
Pewnych granic, granic.

Jest pewien etap,
Kolejny etap
I nie koniecznie w habicie,
By naprawiać to, co wokół
Jest opanowane przez grzech
I przez dziką różę w naszym mózgu.

Mówią, że Grenlandia jest dziurawa,
Nasze serca przecież też
I tylko jakiś tam procent
Ukierunkowuje do symfonii
Zmysłów i przyzwoitości.

Nie wiadomo skąd ta burza,
Ale głowa, ręce, nogi
No i serce
Do modlitwy się skłaniają
I nie można wyrzucać
Świętego spokoju.

Rozkoszujmy się
W nadchodzący czas
Np. uszkami z grzybami,
I poczujmy, że burak to też
Źródło naszego zdrowia.
No i do tego zakwas buraczany.

Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)

autor

AMOR1988

Napisany: 2018-12-14 Dodano: 2018-12-15 12:04:43

Ten wiersz przeczytano 459 razy

Oddanych głosów: 7

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie