Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niedźwiedź

Jestem niedźwiedziem nie lękającym się kąsania pszczół krwawych
Mam twardą skórę, czarne podniebienie i nie pochodzę ani od psa, ani od kota
Jestem stary i mam śmierdzący oddech
rozgrzebuję dziuplę, by dostać się do miodu
kąsania jego strażniczek są jak słabe dreszcze emocji,
nic sobie z nich nie robię, słyszę tylko chrzęst miażdżonych robali
Potem uciekam przed nimi z plastrem miodu w pysku Ach jakie cudowne jest życie!
Jestem stary jak skała, pamiętam narodziny Ziemi,
byłem pierwszym, którego obdarzyła kłami, pazurami i zdolnością zabijania,
a pomimo to nie jestem straszny kiedy nie chcę,
nie jestem perwersyjny i za inteligentny
Jestem poczciwy, potrafię zaprzyjaźnić się z człowiekiem,
kobiety uważają, że jestem miluśki
Tak, nie robię sobie nic z kąsania pszczół krwawych

autor

Belamonte

Dodano: 2011-03-20 11:09:32
Ten wiersz przeczytano 970 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

DoroteK DoroteK

faktycznie, ten tekst wciąga... jest pierwotny w swym
wyrazie, ciekawy...

TeniaBrass TeniaBrass

Wiosna i odwieczny zew natury, połasuchować naszła
ochota. Ooo... czy można tak bezkarnie dobierać się do
miodku;) Pozdrawiam:)

Zora2 Zora2

Przeczytałam z ogromnym zainteresowaniem. Tekst
wciąga. Nie rozumiem tylko, dlaczego te pszczoły są
"krwawe"? Na szczęście nie muszę. Pozdrawiam
serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »