Niekochan(k)a
To taka bardzo smutna historia,
choć o miłości, co szczęście daje.
Gorące serce i dusza dobra.
Czemu na lodzie ciągle zostaje?
Tak wiele daje a inni biorą.
Świtem się śmieje, w poduszkę szlocha
Dobro wokoło lecz smutek w oczach,
bo tak naprawdę nikt jej nie kochał.
Lecz może kiedyś wróżka jej powie
i przepowiednia spełni się cudna,
powróci do niej to co dawała:
niewyczerpana miłości studnia.
https://youtu.be/2bIn-jurWhM
Komentarze (97)
Dobrze mi znane emocje
Pozdrawiam Ewuniu :-)
Może kiedyś los się odwróci...
Trzeba w to wierzyć, bo co innego pozostaje.
Pozdrawiam Ewo :)
Piękny wiersz z nadzieją w puencie. Pozdrawiam :)
@BaMal--dziękuję bardzo :*)
Stara Szeptucha prawdę Ci powie
ot i po słowie Serdeczności Ewuś:))
@turkusowa - -,, matką głupich cie nazwali
nadziejoo...
Dziękuje
Smutny jest los niekochanych, dobrze że w puencie
nadzieja...
Serdeczności :)
@Kusicielu - - dziękuję, wiesz, że tobie te, życzę jak
najlepiej :*)
@Igniss1--ja też wierzę...
Dziękuje :*)
@Krzychub--na to peelka liczy:)
Dziękuje :*)
życzę Tobie z całego serca tej studni i oby była bez
dna Ewusiu ;)
Wierzę w mądre wróżki ;)
Pięknie napisane... Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz,wszystko co dajemy od siebie prędzej czy
później wraca trzeba być tylko cierpliwym
@Pluszku--zeby się jeszcze sprawdziło :)
Dziękuje :*)
@Dziadek Norbert--niech lepiej gra na strunach
szczęścia...
Dziękuje :*)