NIEKOŃCZĄCA SIĘ ZABAWA
Więcej szmalu, posiadania,
Więcej żarcia, więcej ćpania,
Więcej seksu z orgazmami,
Nikt mi duszy już nie zrani.
Więcej wódy, aż po uszy,
Czyjaś łza już mnie nie wzruszy,
Niech mnie żre adrenalina,
Ja od nudy się odcinam.
Wszystko w duszę swą pakuję,
Ale jakoś pustkę czuję,
Pewnie dusza ma dziurawa –
Niekończąca się zabawa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.