Niekoniecznie
Właściwie i ten wiersz daje chyba wiarę w to, że zawsze można walczyć o własne marzenia. Nic nie ejst przesądzone, a wystarczy tylko wiara w siebie.
Dzisiaj będę z Tobą.
Dzisiaj zrobię to tak.
Moją zgubną nogą.
Dziś właśnie przetrę szlak.
A co to? Coś nie w porządku?
Czyżby ktoś szyki mi mieszał?
Czy ktoś w moim marzeń rządku,
Zawistny palec swój mieszał?
Te piekielne uczucie,
Gdy wszystko sens swój traci.
Co szczęśliwości nucie,
Drogę bezczelnie zawadzi.
Realność do serca wdarta,
Powoli zabija euforię.
Jak w talii niepożądana karta,
Kończąca sielanki historię.
Chodź tak niechciane,
Przekornie często gości.
Serce nim oblegane,
Kończy wizję miłości.
Może nierozsądnie jest patrzeć,
Przez pryzmat prawdopodobieństwa.
Jednak gorzej duszy uszu natrzeć,
By jej pozbawić szaleństwa.
Dedykacja potrzeba chyba najbardziej najbliższym przyjaciółką i... mnie samej ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.