Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niekoniecznie zabawna historia...

Niekoniecznie zabawna historia jednego dnia, czyli co komu pisane





Piąta dwadzieścia osiem, osiedle jeszcze drzemie,
gdy na poranny tramwaj w ostatniej chwili - biegiem.
Chciałabym zrzucić szpilki, ale po bruku boso?
Na szczęście pętla blisko... Już wsiadam do wagonu,

kasując bilet, czuję, że ktoś się przypatruje;
czeka mnie długa jazda, siadam z wyraźną ulgą.
Dyskretnie zerkam na wprost - przystojniak pod krawatem
i w drogim garniturze(podobny do Hugh Granta)

wbija niebieskie ślepia w moje zbyt krągłe uda,
później w głęboki dekolt, szyję... Przygryzam usta.
Uśmiecha się i mruga. Serdeczny bez obrączki,
wyciąga wizytówkę, podaje. Ściskam w dłoniach,

chciwie sczytuję dane... Nie wiem, czy mam zadzwonić?
Napisać? Iść do diabła? Wysiada, a ja płonę.
Tu rodzą się pytania - czyżby to ten jedyny?
Na jeden raz przygoda? Ja przecież nigdy z nikim.


W pracy jak na złość wszyscy czegoś dziś chcą ode mnie,
kto wie czy nie wylecę, popełniam błąd za błędem.
Kończę, odbijam kartę, czas na siłownię. Może
te mrzonki jakoś spalę. Klimatyzator chłodzi,

bieżnia drży pod stopami; biegnę i śnię - dziś wieczór,
ja i ten pan z tramwaju. Już czuję dreszcz na plecach,
i nagle leżę. Niech to! Twarzą o kant, ból szczęki.
Jedynka na podłodze. Szczerbaty los singielki.


(drubble)

Dodano: 2018-09-18 15:49:54
Ten wiersz przeczytano 5364 razy
Oddanych głosów: 37
Rodzaj Nienumeryczny Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

krzemanka krzemanka

:) A to pach, ale jak to mówią "co się odwlecze, to
nie uciecze"
Ciekawa opowieść w zgrabnej formie. Miłego wieczoru:)

filutek82 filutek82

Aniu, a bilecik przeczytałaś chociaż?
Może facet jest stomatologiem, załatwisz wtedy dwa w
jednym.
Fajne opowiadanie.
Pozdrawiam.

a kuku a kuku

Ech kobiety, jak na oko ocenić wartość garnituru?
Marzycielki, ale lepiej pomarzyć niż...

fatamorgana7 fatamorgana7

Zabawna, historia z zaskakującym finałem. Świetne!
Pozdrawiam Aniu :)

@Najka@ @Najka@

Świetnie opisałaś tę historię...pozdrówka.

marcepani marcepani

pełen wdzięku tekst - świetnie się czytało :)

ireneo ireneo

jedna jedynka nie robi różnicy, masz ich osiem, nikt
się nie doliczy:)

Basia1202 Basia1202

Pozdrawiam serdecznie:)

jastrz jastrz

Niekoniecznie zabawny, ale dobry. Słów nie liczyłem.
Też miałem dziś taki sobie dzień, ale chwała Bogu już
się kończy...

wandaw wandaw

Swietny tekst z pazurem o niezbyt miłej i zabawnej
sytuacji życiowej Los lubie być złośliwy ale nie
należy się zrażać
Mam nadzieję ze peelka nie da za wygraną
Pozdrawiam cieplutko Aniu Buziaczki i tulaski na
pogodny wieczór :* :* :)

Ankhnike Ankhnike

No takie to bywają perypetie singli choć nie tylko.
Oby tylko nie wykrakać, że nieszczęścia chodzą parami
i się okaże iż wizytówka się gdzieś zawieruszyła.
Przyjemnie się Ciebie czyta. Pozdrawiam serdecznie.

Poola Poola

Bardzo interesująco opowiedziana historia z nutką
subtelnej ironii.
Pozdrawiam serdecznie.

BordoBlues BordoBlues

całe szczęście, że to tylko sen. a już się o Ciebie
martwiłem.
samych radości Aniu :):)

anna anna

cóż- marzenia unoszą, a rzeczywistość i pośpiech
sprowadzają do parteru...

Donna Donna

Witaj Aniu. No wlasnie smiac sie czy plakac... Chociaz
jest trzecie wyjscie, wstawic jedynke, a potem dzwonic
i niech sie dzieje wola nieba. Tekst dynamiczny,
wciagajacy, czytalam z przyjemnoscia.
Moc serdecznosci Aniu.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »