Nieletni
Tacyśmy letni,
a tu wczoraj
smutek jesieni
wstrząsnął koprem.
Rozhuśtał śliwy,
łan przeorał,
rosi wieczory.
Skąd ten pośpiech
w zaczerwienionych mirabelkach.
Gęsi? Te jeszcze
przed wyrokiem.
Spojrzeniom naszym
dajmy przetrwać,
to tylko jesień.
Tylko koper.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2018-07-24 10:24:33
Ten wiersz przeczytano 1805 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Wyprzedzasz czas.
Pozdrawiam.
Wyprzedzasz czas.
Pozdrawiam.
Namalowałaś słowem piękny klimat i nie letni, a
jesienny chociaż zmiany w przyrodzie tak szybko
postępują, że kto wie ?... pozdrawiam serdecznie :)
to tylko jesień ... a ona nieuchronnie nadchodzi ... a
koper dodam dziś do zupy ... będzie szczawiowa z
koperkiem ...
Super przytulam pozdrawiam
Wiosenne trzy tygodnie, mamy z tyłu głowy,
czujemy już w kościach, natury przemowy.
Miłego letniego dnia Jagodo, popatrz ja też
szykuje jesienny wiersz.
Bardzo na TAK i ten koper...Pozdrawiam :)
Ślicznie!!!
Pozdrawiam :)
świetny wiersz pozdrawiam