Nieloty
Północ. Nadlatują rozbudzone ciszą.
Mają twoje imię, oczy, usta, ręce.
Przesiąkniete ciepłem, tęskne, inne
krzyczą.
Oblepiają linie. Jest ich coraz więcej
poza marginesem. Rozbiegane dziwnie;
myślnik, wielokropki, pytajnik. Z
szelestem
kłębią się nad ranem, nagie i
bezskrzydłe,
w papierowych gniazdach.
Niewyklute wiersze.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2016-04-15 08:15:37
Ten wiersz przeczytano 7217 razy
Oddanych głosów: 105
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (164)
Słowa jeszcze nienazwane, które trudno ująć wierszem,
ale gdzieś są, drzemią i czekają, nim odlecą w pełną
przestrzeń.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Super ciekawie ujęty wątek myśli twórczej. Czasami
cała rozhukana chmara różnych "nielotów" wywoła miks
emocjonalny, że nie można przebić się przez tę
różnorodność. Wspaniale wymalowana słowem wrażliwość
Autorki, którą najserdeczniej pozdrawiam na spełniony
dzień:-)
Przyjemnie było się zatrzymać przy "Twoich" nielotach.
Znam te "ptaszki", oj znam ... Nie szybują, ale żyją -
gdzieś w podświadomości; wegetują, aby kiedyś może
wykiełkować i rozwinąć skrzydła.
Dobrej nocy :)
wandaw, z przyjemnością... :)
Dobrej nocy.
Dziękuję :) Pozdrawiam pogodnie :)
Dziękuję :) Pozdrawiam pogodnie :)
Ciekawie uchwycony temat "niewyklutych wierszy".
Często sam coś zapiszę, jakiś pomysł na wiersz, kartkę
zgubię, po miesiącu odnajdę, ale już nie wiem, o co
chodziło. W ten sposób ileś tam moich "niewyklutych
wierszy" nie wykluwa się w ogóle.
Pozdrawiam.
Zenek :)
Jastrząb, dziękuję Ci za poczytanie :)
Wiersz bardzo ciepły i miły Mówi też o Twoich
uczuciach do poezji.
Zofio dziękuję
Pozdrawiam Serdecznie
ZOLE, dziękuję :)
bielka, jakich skrzydeł, toż to nieloty :)
Zosiak, dodajesz skrzydeł:)
pozdrawiam:)
Niebanalnie... serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję nowym czytelnikom i komentującym :)
Miłego dzionka dla Wszystkich :))
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Serdecznie pozdrawiam.