Nieludzki układ
Kilka lat temu świata poza Tobą nie
było,
życie dalej się toczyło,
jednak to nie była miłość...
Potem zwyczajnie, za Twoja przyczyną- coś
się skończyło,
nie wierzyłam w przyjaźń...
Zniknąłeś na te kilka lat,
spotkałam miłość życia,
świat nabrał kolorowych barw...
Potem pojawiając się znów,
tak jakby niespokojny duch,
wprowadziłeś strach i dziwny w sercu
nieład...
Teraz już wszystko się zmieniło,
moje zycie powoli traci sensu smak.
Oszukuję siebie i innych,
brnę dalej w ten nieludzki układ...
R.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.