Niemądrze
To on mnie pokochał...
Myślałam, że ja go też....
Gubię się
Nie wiem, co robić mam
Przecież dopiero naście lat mam
Kiedyś niezauważana
Dziś tak bardzo porządana
Nigdy nie chciałam ranić
Jednak dałam się omamić
Sama nie wiem, kiedy i jak
Wszystko zaczęło dziać się wspak
Nagle tylu wielbicieli...
Już niektórzy "odlecieli"
Myślałam, że go pokochałam
A tylko go mieć chciałam
Go?Czy to co zwie się bliskością?
I tak nie zastałam jej z radością
Teraz ranie bardzo ciebie
Chociaż myślałeś, że będzie jak w niebie
Usprawiedliwam siebie ciągle
Ale to nie jest mądre
Co teraz będzie?
Dla I....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.