NIEMOC
Nie zadrżała ręka kata.
Mord dopełnił nadzieję na zmiany...
W obłędnych konwulsjach
umiera świadomość.
Brudny świat.
Brudny świt
I ta wszechogarniająca niemoc....
Nie gaś ognia!!
Walcz !
Niech trawi ci trzewia a ty wykrzycz swój
ból.
Stań się i walcz !!!
Pokaż godła na sztandarach!
Dlaczego ?
Dlaczego nie widziałem twej determinacji
gdy biegłeś na spotkanie z katem ..?
autor
brokat
Dodano: 2012-01-18 06:05:00
Ten wiersz przeczytano 897 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Iskierko chciałbym do ciebie napisać parę słów e mail?
Zawsze trzeba mieć nadzieję, że los się na lepsze
odmieni :) Pozdrawiam serdecznie :)+
Hmmm... "ta wszechogarniająca niemoc...." Cieplutko
pozdrawiam + zostawiam
No tak, czasami wydaje się, że nie ma nadziei na
zmiany.