Niemoc
W czeluściach otchłani
Ostatniej nadziei szukam
Myśli czarne jak smoła
Mackami świat oblepiają
Próbuję się wyrwać
Do przodu biegnę jak szalona
Otwieram usta, krzyczę
O pomoc wołam
Niestety wciąż cisza dookoła
autor
Atom
Dodano: 2016-12-09 08:48:56
Ten wiersz przeczytano 605 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
żeby zapobiec bierności należy wejrzeć w głąb siebie i
postarać się znaleźć przyczynę nietypowych zachowań,
które powodują niepożądany stres
pozdrawiam
Niemoc jest straszna, wiem, bo mnie ogarnia.
dobrze pokazany psychiczny dołek