Niemoc
Nie przeminęły czasy
z klepaniem po plecach
nie rozpłynęła się epoka
w kpiących uśmiechach
dziś dawne dowcipy
odkrywają dziesiąte dno
drugiego życia
to się kiedyś musi skończyć
pękającym szkłem w człowieku
albo wyciem do księżyca
pozwólcie kaktusom
na dłoniach
urosnąć
autor
marcepani
Dodano: 2017-01-28 20:47:12
Ten wiersz przeczytano 899 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
wena ma racie ...
Zgadzam się z weną
Pozdrawiam marcepani
myślę sobie
że bardzo aktualne
jest to z kaktusem przysłowie...
+ Pozdrawiam :)
jednych dotyka niemoc a drugich dopada przemoc
miłej niedzieli
wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń i
czasami chce się wyć do księżyca+:) pozdrawiam
niedzielnie
Dobra rada - pozwalam i pozdrawiam:)
Oj niemoc i ból w rękach...
Miłej niedzieli Marcepani:)
ja wolę kaktusy widzieć w ziemi, pozdrawiam
Bardzo dobre przemyslenia, wyrwijmy sie ze tej niemocy
i niech wyrosna nam te kaktusy na dloniach. Moc
serdecznosci.
ciekawy wiersz, fajna puenta
puenta bajerancka, pozytywnie zazdroszczę :)
ciekawy, zastanawia
Mocna refleksja.
Ano nie przeminęły, to prawda,
ale nie tylko kaktusom nie pozwala się rosnąć...
Cóż, szkło pękało i będzie pękać,
tym szybciej, im jest kruchsze...
Dobry wiersz, z mądrym przesłaniem.
Miłej niedzieli życzę marcepanko,
fajnie było czytać Twoje wiersze, piszę było, bo
wybywam z beja, może jeszcze tutaj wrócę, może nie...
Serdeczności:)
Mądre przesłanie, Marcepani.
Dobranoc:)