niemoc
https://www.youtube.com/watch?v=XAi3VTSdTxU Zachęcam do wysłuchania.
wiersz o glinie - nic wielkiego
niewielki osobisty dramat
wyschniętej grudki
która staje się pyłem
chwiejne słowa
nagle tracą znaczenie
kiedy obok - czerwona ziemia
dusi się pod warstwą popiołu
kruszę na miazgę litery
a o tej - która kona
jeszcze pisać nie umiem
****************************
Impotence
just a poem about a clay
nothing - really
a little personal drama
about dried pellets
- turning into dust
unsteady words
suddenly losing importance
staring into the face of the red earth
- choking under a layer of ash
I’m turning verses into a pulp
not ready yet - to write
about a dying
Komentarze (31)
ja zawsze widzę wyjście ... ...bryłkę suchej gliny
nasączyć wodą a stanie się elastyczna i będzie
wszystko oki ...
:)
WItaj Danusiu :* Jestem ciekaw którą wersję najpierw
napisałaś, polską, czy angielską? Cudownie wyszły obie
:) Miłej nocy +
Dziękuję Państwu za mądre i piękne komentarze.
Moc serdeczności.
piękna całość...zmusza do refleksji:) pozdrawiam Donna
Jakżesz innymi oczami spogląda się na Twój, Donna,
wiersz po obejrzeniu tego przejmującego obrazu...kto
nie znajdzie czasu, aby wysłuchać i obejrzeć tej
wbijającej w fotel piosenki, nie wie co traci...po raz
pierwszy doznałam tak wszechogarniających dreszczy, a
skąpa treść Twojego wiersza sprawia, że to wszystko
razem wzięte jest jeszcze bardziej przejmujące...dokąd
to wszystko zmierza ? najgorsze, że nie ma odwrotu, bo
ludzie zamiast źrenic mają w ich miejscu monety, a
orientacja na pieniądz pozbawia
wrażliwości...straszne...szkoda, że nie ma już M.J.
rzadko kto tak przejmująco potrafi opowiadać o
współczesnym świecie, a raczej o jego upadku / w moim
komentarzu rozmyślnie powtarzam słowo "przejmująco",
ono jest tu wybitne. Pozdrawiam. Zostawiam głos.
Konkretnie i jeszcze z angielskim!
Utwór ( który jest mi doskonale znany ) oddaje z
niesmakiem obraz dzisiejszej terażniejszości, jakże
dalece odbiegającej od natury, która nas otacza.
To tak wygląda, jakbyśmy zabijali własny tlen, którym
powinniśmy byli oddychać, tymczasem wdychamy smog!
Kto kocha naturę, zawsze będzie do niej wracał, z
uśmiechem na twarzy.
A "niemoc" leży w nas samych.
Przykre to i prawdziwe...
Tylko pytanie, czy możemy jeszcze coś z tym zrobić!?!
Proponuję "Gwiezdne wojny" -:)
To wszystko przelałaś w treść tego wiersza, dlatego
uważam ,że jest piękny.
Pozdrawiam i moc z tobą - szabelko-:)
Niemoc jest widocznym elementem codziennego życia,
pozdrawiam :)
Poruszający, wymowny przekaz
Danusiu.
Serdeczności ciepłe ślę!
Piękny przekaz no i muzyka :)
Pozdr
Świetny wiersz Danusiu, razem z piosenką Jacksona
jeszcze bardziej porusza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Państwu za podzielenie się własnymi
przemyśleniami.
Moc serdeczności.
Poruszający tekst z dobrym przesłaniem. Poprzez swoje
działania zdążamy ku zagładzie.
Pozdrawiam Donno.
Dobra refleksja... moc pozdrowień