Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Niemoc!

Rano sołtys tak mnie wkurzył,
że nie wytrzymałem,
i nie chwaląc się specjalnie
w pysk mu zaraz dałem.

- Czyś ty zgłupiał, chcesz znów skłócić
nasze dwie rodziny,
a jak pójdzie na obdukcję
i przyjadą gliny?

Gdy ten pomysł durny kmiocie
sołtys wcieli w życie,
to założy tobie w sądzie
sprawę o pobicie.

Wszak niedawno już dostałeś
w zawiasach dwa lata,
gdy go z pola przeganiałeś
…używając bata!

- Teraz sobie też zasłużył
gdyż mi tak powiedział,
że na drzewie przed sypialnią
naszą wczoraj siedział.

I co widział i co słyszał
to na wsi opowie,
no i wszyscy będą pytać
…jak tam moje zdrowie.

A o areszt to się nie martw
bo świadków nie było,
jego szczęście, że się tylko
na razie skończyło!

autor

krzychno

Dodano: 2020-10-18 13:22:50
Ten wiersz przeczytano 2237 razy
Oddanych głosów: 59
Rodzaj Satyra Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (58)

kowalanka kowalanka

Ale się uśmiałam:)ściąć drzewo i po
kłopocie:)pozdrawiam serdecznie

Tessa50 Tessa50

Krzysiu, nie masz równego sobie...rozśmieszasz i
powodujesz, że człowiek zapomina o
najgorszym...serdeczności dla Was obojga :)

skorusa skorusa

czytając wiersz można zapomnieć o swojej
niemocy...pozdrawiam.

wolnyduch wolnyduch

Fajna satyra, no cóż nieładnie jest podglądać cudze
lakowy:)
Miłego tygodnia życzę, Krzysiu:)

_wena_ _wena_

Świetna satyra :))
W tytule wykrzyknik jest zbędny, bo niemoc sama w
sobie jest wymowna.
Świadków nie było, więc sprawę można umorzyć a tego co
kmiot się naoglądał nikt mu nie odbierze ;)
Miłego wieczoru życzę :)

(OLA) (OLA)

Krzyś, u Ciebie nie można się nudzić ha, ha, ha i
dobrze, że dostał w pysk, po co podgląda wredota ha,
ha, ha;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie ma to jak zasłonięte zasłony w sypialni. Czyżby?
Sołtys mógłby założyć kamerkę....
to już lepiej gasić światło ;)
Z przyjemnością przeczytałem Krzysztofie. :)

Maciek.J Maciek.J

fakt,nie zawsze dobrze się kończy

Gminny Poeta Gminny Poeta

Krzysiu gaś światło w sypialni, a przecinkami nie
obraziłeś. Pozdrawiam:)

loka loka

Rozbawiłś.Świetny wiersz.Pozdrawiam.

Grand Grand

W swojej klasie jesteś genialny.Twoje relacje są
wspaniałe.Pozdrawiam z miłym uśmiechem.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Brawo Krzychu! - jak Sołtys z niesłusznej opcji -to go
trzeba batem, a jak ze słusznej - to niech sobie
popatrzy:))
Fajnie historia ta opowiedziana.
Pozdrawiam serdecznie:)

Mily Mily

Ciekawe ile lat ma sołtys? Bo albo stary zboczeniec,
albo młody i chce się poduczyć ;)
Lepiej zasłaniaj okna peelu! :)
Pozdrawiam Krzychno :)

Halina Kowalska Halina Kowalska

Za mało mu było ze trzy razy poprawić i z takim
sołtysem w delikatność się nie bawić...świetny na
wesoło ukazane wiejskie życie...pozdrawiam serdecznie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »